Pustynia w Mieście » Aktualności » Wprowadzenie w rok 2013/2014
2013-09-03 ks. Mariusz Jagielski
Droga Wspólnoto
Rozpoczynamy kolejny rok formacji w naszej wspólnocie. Chciałbym podzielić się z wami kilkoma przemyśleniami, jakie mi towarzyszą w ostatnim czasie. Najpierw a propos lektury – w tym roku „Cierpliwość wobec Boga” ks. Tomasza Halika. Ta cierpliwość jest oznaką nadziei. Chcemy ją czytać w kończącym się Roku wiary i w rozpoczynającym się w Kościele w Polsce czasie bezpośredniego przygotowania do jubileuszu chrztu Polski, który powinien stać się okazją do odnowienia naszych przyrzeczeń chrzcielnych. Temat tego roku to „Wierzę w Syna Bożego”.
Myślałem ostatnio o naszych dzieleniach w komórkach. Jakie one mają cel?
Czytając wspomnienia Kiko – jego świadectwo o powstaniu Neokatuchumenatu – jeden fragment dał mi do myślenia: „Rok później wróciliśmy, by odwiedzić wspólnotę w Rzymie. Byli posłuszni wszystkiemu, co im poleciliśmy, całemu trójnogowi: celebrować Słowo Boże raz w tygodniu, celebrować Eucharystię i raz na miesiąc dawać, każdy z nich, osobiste świadectwo o tym, jak Bóg działa w ich historii”. Nasze dzielenie jest posługą wobec siebie nawzajem. W ten sposób chcemy głosić sobie nawzajem Dobrą Nowinę. To bardzo ważne i odpowiedzialne posługiwanie we wspólnocie. Nie chodzi tylko o to, byśmy opowiedzieli o swoim życiu, ale byśmy zanim przyjdziemy na spotkanie stanęli na modlitwie i zapytali się o Ewangelię w naszym życiu… małżeńskim, samotnym, kapłańskim. To pytanie o to, jak światło wiary oświeca nasze radości, sukcesy, ale też problemy i kryzysy. Chodzi o nasze odkrywanie Boga, jego prowadzenia. Potrzebujemy usłyszeć Ewangelię i to my najpierw mamy ją sobie nawzajem głosić. Jeśli prosimy siebie nawzajem o modlitwę, to też głosimy Ewangelię – wierzymy w jej moc; kiedy pościmy – głosimy Ewangelię.
Myślę, że tak też powinniśmy na nowo, choć przecież to żadna nowość, odczytywać pieśń do Ducha Świętego, która powinna rozpoczynać nasze spotkania dzielenia. Prosimy Ducha, by obdarzył nas łaską odkrywania, niekiedy pośród ciemności, naszego życia jako historii zbawienia. Odwołam się do fragmentu z encykliki o wierze: „Wiara nie jest światłem rozpraszającym wszystkie nasze ciemności, ale lampą, która w nocy prowadzi nasze kroki, a to wystarcza, by iść” (57). Modlimy się do Ducha Świętego, bo takie właśnie odczytywanie życia każdego z nas to jest Jego dar. Dlatego chciałbym was prosić, kiedy będziecie wyruszać w tym roku na spotkanie komórki – zapytajcie się o wasze posługiwanie dla innych członków wspólnoty – bo spotkanie także jest posługiwaniem – nie idę tam dla siebie, ale idę dzielić się Ewangelią i odkrywać moje życie jako Ewangelię.
Jeszcze raz zachęcam każdego z nas, by w tym świetle spojrzeć w tym roku na spotkania dzielenia, które obok wymiaru formacyjnego, mogą stawać się dla nas czasem głoszenia sobie nawzajem Dobrej Nowiny. To może być Dobra Nowina o Jezusie ukrytym w Nazarecie - w końcu tak spędził większość Swojego życia, ale potrzebujemy sobie nawzajem Ewangelię o Jezusie głosić i od siebie nawzajem Ewangelię o Jezusie usłyszeć.