Wszyscy poświęcamy mnóstwo energii na szukanie szczęścia, ale przeważnie nie potrafimy go utrzymać. Gdy przychodzi realne życie, okoliczności wywołują w nas emocjonalną karuzelę. Biblijne wezwanie „zawsze się radujcie” brzmi niemal szaleńczo i niepraktycznie. Nie musi tak jednak być.