Pustynia w Mieście

Pustynia w Mieście » Media o nas » Niech się powodzi - Gazeta Wyborcza 2001-07-02

Niech się powodzi - Gazeta Wyborcza 2001-07-02

2001-07-02

Modlitwę za pomyślność miasta i jego mieszkańców w Czerwonym Kościele zorganizowała Wspólnota Pustynia w Mieście.

O, Panie, Jeśli mnie darzysz życzliwością, racz nie omijać Twego sługi, zasiądź do stołu mojego - śpiewała Magda z Głogowa. - Ten stół, to ja i miejsce, w którym żyję - tłumaczy Magda. Kiedy śpiewała pieśń, członkowie Wspólnoty Pustynia w Mieście i wierni, którzy przyszli do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża św. przy ul. Warszawskiej na nieszpory za Gorzów oglądali slajdy z miasta. Na zdjęciach był m. in. Urząd Miejski, Dom Dziecka, Urząd Wojewódzki, schronisko dla bezdomnych przy ul. Strażackiej, Urząd Pracy, hospicjum. -To są miejsca, gdzie przebywają ludzie, którzy potrzebują naszej modlitwy. Jedni podejmują ważne decyzje, cierpią, inni mogą im pomóc modlitwą. Jeśli coraz więcej ludzi będzie modliło się za miasto, a także urzędników, którzy nim rządzą z pewnością będzie lepiej. Dzięki temu zmienimy oblicze swoje i tym samym naszego miasta - mówi ks. Mariusz Jagielski, organizujący gorzowską Wspólnotę Pustynia w Mieście. Pani Irena przyszła na nieszpory z mężem i córkami. - Kiedy były małe, chodziliśmy całą rodziną na msze św. za ojczyznę. Wtedy modliliśmy się o wolność. Teraz na takie msze nie przychodzą już tłumy, bo mamy orła w koronie. Zapominamy, że trzeba się dalej modlić, za ojczyznę, za Gorzów. Co Ja mogę zrobić, żeby było mniej bezrobotnych u nas, żeby prezydent Tadeusz Jędrzejczak wiedział na co wydawać pieniądze i mądrze gospodarował? Nie posłucha moich rad, ale na pewno pomoże mu moja modlitwa - wyznaje pani Irena.

Podobne nieszpory Wspólnota zorganizowała już trzykrotnie w Zielonej Górze. Na takie modlitwy zjeżdżają się członkowie z miast, gdzie istnieje Wspólnota. Do Gorzowa przyjechali z Zielonej Góry, Warszawy, Poznania, z Głogowa. - Ten wieczór modlitwy uczy, by iść na targowisko, jakim jest miasto i mieć w sercu Chrystusa. Chcemy być światłem dla naszych bliźnich - mówi młoda gorzowianka, Kasia.

żródło: Niech się powodzi - Gazeta Wyborcza 2001-07-02

LOGOWANIE

O WSPÓLNOCIE

AKTUALNOŚCI

ŻYCIE KOŚCIOŁA

CZYTELNIA

Ojca Leona słów kilka
O. Leon Knabit OSB
Ojca Leona słów kilka

„Ojca Leona słów kilka” to niezwykła książka napisana przez niezwykłego człowieka. Ojciec Leon Knabit OSB dzięki swojej zdolności mówienia o rzeczach trudnych w sposób prosty i zrozumiały podejmuje najważniejsze problemy współczesnego człowieka. Dla autora nie ma tematów TABU.

Księgarnia religijna Izajasz

© Pustynia w Mieście & Brodex 2024 r.